Konferencja TVN od kulis: Na kogo nakrzyczał Miszczak, kto nie chciał udzielać wywiadu,a kto przyszedł z obstawą

Showman jak zwykle wywołał małe zamieszanie. Na prezentacji jesiennej ramówki TVN nie chciał siedzieć obok Anny Muchy, a na tej wczorajszej też sam musiał sobie wybrać miejsce. Wziął krzesło z pierwszego rzędu, które stało zaraz obok Magdy Gessler i rozsiadł się wygodnie w ostatnim rzędzie, zaraz obok ekipy "W-11" i za Marcinem Prokopem. Oczywiście Kuba Wojewódzki był tez pierwszym, który uciekł z konferencji. Wybiegł jak tylko zgasły światła, żeby tylko uniknąć pytań zgromadzonych na sali dziennikarzy.

Główna bohaterka nowego serialu "Prawo Agaty" została zapytana przez Edwarda Miszczaka, czy, aby dobrze przygotować się do nowej roli, często bywała w sądzie. Strzegąca swojej prywatności aktorka odpowiedziała:

W sądzie byłam tylko raz, na swoim rozwodzie, i nie było tak wesoło.

Do koleżanki Agnieszki Dygant z planu "Prawa Agaty" trudno się było dostać. Tak, jak z innymi gwiazdami można było porozmawiać bez problemów, tak Małgorzata Kożuchowska przyszła z obstawą. Swojej podopiecznej jak oka w głowie strzegła jej agentka i nie dopuszczała do niej zbyt wielu dziennikarzy. Tylko wybranym udało się z nią porozmawiać. A niektórym obiecały rozmowę, ale jakoś o tym zapomniały i wyszły.

Nowa Jurorka "X-Factor" była bez wątpienia najbardziej rozchwytywaną gwiazdą na konferencji. Do Tatiany Okupnik ustawiła się długa kolejka dziennikarzy, a piosenkarka chętnie ze wszystkimi rozmawiała. W pewnym momencie zdjęć pięknej jurorki zaczęli domagać się fotoreporterzy. A Okupnik nawet zrobiła sobie z nimi kilka zdjęć grupowych.

Magda Gessler, jak prawdziwa gwiazda, przybyła na konferencję w okularach przeciwsłonecznych. Kiedy wszystkie gwiazdy zajmowały po kolei miejsca od tyłu, restauratorka usiadła w pierwszym rzędzie. Krzesło obok niej zabrał później Kuba Wojewódzki, więc Magda Gessler siedziała lekko odseparowana od innych uczestników konferencji.

Młoda aktorka serialu "Na Wspólnej" Marta Wierzbicka miała kłopot z niesforną spódnicą. Cały czas odginała się zakładka.

Ewa Drzyzga zachwyciła wszystkich. Nowa fryzura, piękna figura i świetna wiosenna stylizacja. Nawet Olivier Janiak nie mógł się oprzeć urokowi prowadzącej "Rozmowy w toku" i ucałował na powitanie jej dłoń. A że jest prawdziwym dżentelmenem, to podobnie uczynił z dłońmi Magdaleny Kumorek i Mai Ostaszewskiej.