Katarzyna Warnke lubi szokować. Na premierze "Kobiet mafii" zaskoczyła nową fryzurą, ale w osłupienie wprawiła też, kiedy wystąpiła nago na pokazie Macieja Zienia.
Na imprezie Flesz Fashion Night nie było inaczej. Aktorka wybrała skromny strój - czarną, długą sukienkę na ramiączkach. Ale to nie kreacją zwróciła na siebie największą uwagę. W oczy rzucił się jej bardzo mocny makijaż oraz czarne napisy na dekolcie i ramionach.
KATARZYNA WARNKE NA IMPREZIE FLESZA. ZOBACZ ZDJĘCIA<<
Warnke ozdobiła swoje ciało różnymi napisami, a dokładniej wyzwiskami i obraźliwymi słowami, którymi hejterzy atakują w sieci gwiazdy. Aktorka umieściła je na swoim ciele w formie hashtagów. Do walki z hejterami odniosła się także na swoim Instagramie.
Hejterzy to słabiaki - napisała.
Obserwatorom Warnke spodobał się jej przekaz.
I pozamiatane!
Barwo. Podziwiam bardzo.
Rozwaliła pani system.
Dobra riposta.
A Wy co myślicie? Uważacie, że tego typu akcji mogą pomóc gwiazdom w walce z hejterami?
MT
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>