Na stronach Centrum Zaopatrzenia Energetycznego Agencji Zaopatrzenia Obronnego USA, zamiast treści ważnych dla agencji, pojawił się polski akcent. A dokładnie filmik z kultowej, polskiej komedii "Miś".
Autorem niespodzianki jest Polak. A dokładnie Polak-haker.
Sprawa może wydawać się tylko dowcipem, jednak na liście mailingowej "seclists" dotyczącej bezpieczeństwa internetowego można znaleźć wiadomość od hakera posługującego się pseudonimem "Porkythepig", który opisuje dokładnie sposób, w jaki można wykorzystać znaną już od 10 lat lukę w zabezpieczeniach, żeby dotrzeć do poufnych danych, haseł, a także dużych baz danych - donosi serwis informacyjny Wiadomosci.Gazeta.pl.
Taki żart można przypłacić pozbawieniem wolności. Nawet na 8 lat.
Mrock