Dlaczego Sablewska milczy? Oto odpowiedź

Tylko u nas! Pisaliście do nas, żeby Maja Sablewska się wypowiedziała. Zrobiła to dla nas.

Doda w dwóch programach śniadaniowych zaatakowała swoją byłą menadżerkę, Maję Sablewską . Osiągnęła cel, bo znów zrobiło się o niej głośno. Zarzuciła Mai, że prowadziła "niskich lotów promocję" . Przez 4 lata ich współpracy ta promocja, która przyczyniła się do tego, że była numerem jeden w Polsce, wcale jej nie przeszkadzała .

Maja Sablewska nie zareagowała na ataki swojej byłej podopiecznej. Konsekwentnie milczała. Wszystko wskazuje na to, że tak pozostanie. My dostaliśmy od Was mnóstwo e-maili, w których pisaliście: "Wywrzyjcie presję na Mai", "Niech Maja się wypowie" . To samo pisaliście w komentarzach. Specjalnie dla Was skontaktowaliśmy się z Mają Sablewską . Co usłyszeliśmy?

Współpracę z Dorotą Rabczewską zakończyłam prawie rok temu. Mogę wypowiadać się tylko i wyłącznie na temat moich obecnych artystek - powiedziała Plotkowi Maja Sablewska.

KAPIF.PL/KAPIF

Maja Sablewska postanowiła nie odpowiadać na zaczepki Dody . Wdawanie się z Dorotą Rabczewską w potyczki słowne nie miałoby najmniejszego sensu. Maja by odpowiedziała Dodzie, Doda by odpowiedziała Mai. Doda miałaby świetną promocję płyty, a my obserwowalibyśmy ping-pong słowny. Maja dobrze postąpiła?

Szaza

Zobacz także:

Gumagate: nowe fakty

Marina: Nie słucham Dody

Maja wyjawia, czy napisze książkę o Dodzie

Doda: Sablewska UPADŁA NISKO. MANIPULANTKA

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.