Kaczyński ma gosposię i specjalnego pana od kota

Takiemu to dobrze.

Jarosław Kaczyński nie jest samotny - tak brzmi ogólny przekaz z wywiadu dla "Gali". Jest to dla wielu sensacyjna wiadomość , bo przecież prezes PiS nie ma żony, ani dzieci . Kto zatem gotuje obiady, pierze ubrania czy prasuje koszule politykowi? Okazuje się, że kandydat na prezydenta ma niczym książę świtę:

Nie. Nigdy bratu niczego nie zazdrościłem. Tych uczuć w stosunku do brata nie miałem nigdy. Nie czułem się samotny. Miałem rodzinę, przyjaciół. To mnie satysfakcjonowało emocjonalnie. Miałem w nich oparcie. Teraz zostali przyjaciele, którzy są wspaniali, wspierający, niezwykle serdeczni. Jest pani Basia, przyjaciółka domu, jest pan Piotr, który kupuje karmę kotu Alikowi. Są moi polityczni przyjaciele. Nie czuję się sam - czytamy w "Gali".

Jeżeli weźmiemy pod uwagę wyznanie Jarosława , że w życiu był związany emocjonalnie z pewną osobą , kocha koty i ma grono przyjaciół, to okazuje się, że jest to człowiek pełen miłości i o dobrym sercu.

Polecamy nowy numer " Gali ".

Mrock

Zobacz także:

Kaczyński: Byłem w poważnym związku

Jacyków krytykuje styl Kaczyńskiego i chwali Leppera

Zostań FANEM PLOTKA NA FACEBOOKU>>>.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.