Jak donosi ''Na żywo'', Weronika Marczuk napisze własną książkę i przedstawi w niej swoją wersję wydarzeń, które doprowadziły do jej aresztowania przez CBA . Podobno to wcale nie jej pomysł. To wydawcy nalegali , by chwyciła za pióro. Wierzycie?
Ale ''wyciskacz łez'' Weroniki wcale nie będzie poświęcony agentowi Tomkowi, tylko... Cezaremu Pazurze ! To do niego gwiazda ma największy żal - donosi pismu koleżanka byłej żony aktora. Za co? Że jako jej były mąż pierwszy ją zaatakował , wysyłając do mediów oświadczenie: '' Żałuję, że Weronika Marczuk-Pazura nie zgodziła się zrezygnować z mojego nazwiska ''.
yoko