W kwietniowym numerze Playboya pojawiła się sesja zdjęciowa Anny Muchy . Tym razem nie mówimy o polskiej edycji magazynu, a o... włoskiej! Sesja Ani, którą Polacy mogli podziwiać jesienią zeszłego roku ukazała się właśnie we włoskiej edycji pisma dla panów.
Utalentowana polska aktorka i gwiazda telewizji. Dla nas wciela się w rolę prowokatorki, która rzuca wyzwanie mężczyznom i przynosi zaspokojenie zmysłom - piszą Włosi o Musze.
Włoski "Playboy" przypomina też dawne słowa Muchy, że jest "lepsza od viagry" i chwali ją jako pełną życia gwiazdę polskiego show. Nagina jednak fakty pisząc, że jej chłopak jest... Włochem. A przecież jest Szwedem!
Wszyscy kochamy Annę - kończy autor artykułu.
Włosi są najwyraźniej oszołomieni wdziękami Muszki . My też.
