Figurski tłumaczy agresję Peji: To twardziel

Sam na koncercie krzyczał do ludzi: "Je*** was pies, je**** cała wieś". On też się uwiarygadniał?

Peja dostał wyrok za awanturę na koncercie z Zielonej Górze . W rozmowie z TVN24 dziennikarz muzyczny Michał Figurski tłumaczył rapera . Według niego poznaniak pokazał środowisku, że nie można z nim zadzierać .

Peja uwiarygodnił się jako twardziel. Wizerunek faceta, który nie daje sobie w kaszę dmuchać się umocnił. Tak naprawdę w pewnych kręgach było to oczywiste zachowanie. Nie można tego było puścić tego płazem. Z jednej strony umocniło to wizerunek, co w pewnych środowiskach jest mile widziane, a dwa, wysłał też sygnał do tych, którym bezkarnie przychodzi pokazywanie artystom środkowego palca, że to nie będzie takie bezkarne.

Figurski odniósł się też do profesjonalizmu na koncertach .

Profesjonalizm polega na tym, żeby przyjąć wszystkie zachowania ze spokojem, ale koncert hip-hopowy to jest sytuacja ekstremalna, takie sa realia. Ktoś, kto przychodzi na taki koncert i pozwala sobie na takie rzeczy, musi się liczyć z konsekwencjami i to nie jest miejsce, gdzie można przyjść z dzieckiem.

Ciekawe, jak ma się do wypowiedzi Figurskiego jego zachowania na koncercie zespołu dr Hackenbush, gdzie zapowiedział gwiazdę wieczoru. W 2009 roku, gdy publiczność krzyczała "Wypier***aj", dziennikarz odpowiedział jej: "Jeb*ł was pies, jeb*ła cała wieś". To jest profesjonalizm?

Peja: Będę bronić swoich racji - wideo

Peja: Sama publika pozostawia wiele do życzenia- wideo

Filmik możecie zobaczyć pod tym linkiem .

Zostań fanem Plotka na Facebooku>>>

Więcej o:
Copyright © Agora SA