Cichopek: A może to mój ostatni dzień

Sława nie trwa wiecznie.

W świecie celebrytów panuje przekonanie, że gwiazdy są wyjątkowe, że ich blask świecić będzie zawsze. Najzabawniejsze, gdy te słowa dopisują sobie serialowi aktorzy. Wyjątkiem chyba jest Kasia Cichopek :

Każdy występ w telewizji traktuje jak ostatni, bo nie wiem, co zdarzy się następnego dnia. Kiedy jako 17-latka dostałam rolę w "M jak Miłość", byłam przekonana, że to epizod. Na planie często myślałam: A może to mój ostatni dzień zdjęciowy? I mimo że minęło minęło 10 lat, wciąż mam to samo poczucie. W ten zawód wpisana jest niepewność. To nieustające igrzyska. Nie wiadomo, w którym kierunku będzie kierowała się sympatia publiczności - czytamy w najnowszej "VIVIE".

Dobrze, że Kasia jest świadoma tego, jak popularność bywa krucha.

Przeczytaj koniecznie: Drapieżna Kasia Cichopek wywiad + foto

Więcej o:
Copyright © Agora SA