Doda do Tymochowicza: Nikt mnie nie przekupi

Nazwała siebie wojowniczką prawdy.

Konflikt Dody z Piotrem Tymochowiczem nie przypomina dotychczasowych wojenek królowej. Dorota zeszła z wulgarnej drogi wyzwisk i przekrzykiwań na filozofowanie. Ciężko jest zrozumieć sens wypowiedzi zamieszczonej na oficjalnej stronie.

Jestem wojownikiem prawdy. Nikt mnie nie przekupi ani nie omami. Niemal fizyczną satysfakcję daje mi heroiczna walka i cena, którą za nią zapłacę. Pewnie jestem masochistką albo po prostu nudzę się prostymi drogami ze sprzyjającym wiatrem, Wręcz prowokuję trąby powietrzne, rzucam wyzwanie temu, o czym inni boją się nawet pomyśleć. Gardziłabym sobą gdybym obłudnie lawirowała między faktami. Nie interesują mnie ostrzegające ciosy tylko nokaut. TAK BĘDĘ SZŁA PRZEZ ŻYCIE, a ciemna bulwersująca się masa będzie dla mnie tylko tłem.
To tak a propos Tymochowicza...

Obłuda, prawda, przekupstwo, masochizm, prowokacja, pogarda , nokauty... To brzmi jak odcinek "Mody na sukces" . Szkoda, że nie ma pełnej dokumentacji z Balu Dziennikarzy .

Janus

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.