Mucha: "Walka z Nataszą była drugorzędna"

Promocji Muchy ciąg dalszy...

Muchomania opanowała Polskę, od Bałtyku do Tatr . Tym razem Ania udzieliła wywiadu tygodnikowi "Angora" . Ponownie najważniejszym tematem jest zwycięstwo w "Tańcu z gwiazdami" i pokonanie Nataszy Urbańskiej . Niedługo powstanie praca magisterska o tym i będzie ją można napisać tylko z samych wywiadów.

Wrażenia Muchy z "Tańca":

Zderzenie z czołgiem w postaci świetnej tancerki miało dla mnie drugorzędne znaczenie. Dla mnie najważniejsze było to, że w kategorii amatorów zaszłam tak daleko. Nie chcę wchodzić w polemikę z panią Tyszkiewicz ani antagonizować się z Nataszą Urbańską, której nikt nie ujmuje zdolności tanecznych, natomiast faktem rzeczywiście jest, że ciężko pracowaliśmy z Rafałem i w wyniku tego zaliczyłam olbrzymie postępy.

Mucha o swoim zachowaniu w programie:

Nie wymyślam wieczorami w domu strategii szokowania. Nie miałam nigdy kompleksów. Założeniem "Tańca..." jest udział osób, które mają jakiś dorobek za sobą. Dlatego nie mogłam być ani nijaka, ani przeciętna.

Wypowiedzi Muchy stoją w opozycji wobec opinii na jej temat. Współpracownikom jawi się jako tyran walczący o sławę , a kreuje się na niewinną dziewczynkę z ambicjami.

Janus

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.