Polański podziękował za wsparcie w ciężkich chwilach

Pierwsze publiczne wystąpienie reżysera od czasu aresztowania.

Roman Polański przemówił publicznie po raz pierwszy od chwili zatrzymania przez szwajcarską policję . List napisany przez polskiego reżysera przekazał agencji AFP jego przyjaciel francuski filozof Bernard-Henri Levy.

W liście Polański podziękował za wsparcie i napisał, że chciałby odpowiedzieć każdemu, ale jest tego za dużo.

W najtrudniejszych momentach każde ciepłe słowo dawało mi nadzieję i ulgę. One pomagają mi przetrwać sytuację, w której jestem. Sam jestem poruszony liczbą dowodów sympatii i poparcia, jakie otrzymałem w wiezieniu w Winterthur i które nadal napływają i tu, do Gstaad, gdzie spędzam święta z moją żoną i dziećmi.

Reżyser wciąż czeka na decyzję szwajcarskiego wymiaru sprawiedliwości odnośnie ekstradycji do USA , gdzie czeka go proces za stosunek z nieletnią. Polański przebywa obecnie w swoim domu w Gstaad w domowym areszcie.

Janus

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.