Młynarska uważa, że Kret lansuje się na jej nazwisku

Mówi o nim per "pan Kret". Ma rację?

Myśleliśmy, że para Agata Młynarska i Jarosław Kret wyprała wszystkie brudy publicznie . Okazuje się, że jeszcze coś zostało na deser . W rozmowie z "Rewią" siostra Paulina wylała żale na swojego eks.

Robię w życiu wiele ważnych rzeczy i nie mówię o nich, nie podpieram się nikim jak pan Kret moim nazwiskiem w swojej ostatniej książce. Po co mi ją zadedykował? Dla lansowania siebie i reklamy powie i zrobi wszystko.

Powodem ostrego wystąpienia Agaty nowa książka Kreta "Moje Indie". Pogodynek zadedykował ją swojej byłej partnerce .

Lansowanie czy niepoprawny romantyzm w XXI wieku?

Janus

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.