Figura o Alicji Bachledzie-Curuś: Mrs. Farrell to brzmi nieźle!

Figura wierzy, że Alicja będzie jedną z najlepszych aktorek na świecie. Podzielacie jej zdanie?

Rola w filmie "Ondine" nie przyniosła Alicji Bachledzie-Curuś takiej popularności jak romans z Colinem Farrellem . Film nie wszedł do kinowej dystrybucji w Stanach Zjednoczonych, ale polska aktorka i tak została zauważona w Hollywood. Katarzyna Figura jest z niej bardzo dumna.

Dziewczyna ze wschodniej Europy wdarła się do pierwszej klasy amerykańskich aktorów. Wierzę, że będzie jedną z najlepszych aktorek świata. Czuję zazdrość, ale to dobra zazdrość. Jestem szczęśliwa i dumna. W jakiś sposób, jako polska aktorka, czuję się częścią jej wielkiego ośiągnięcia. A to, że żyje z gwiazdorem, przyniesie tylko stabilność pozycji, którą już osiągnęła sama. Mrs. Farrell to brzmi nieźle - powiedziała "Vivie" Katarzyna Figura.  

KAPIF.PL/KAPIF

Mamy szczerą nadzieję, że Alicja Bachleda-Curuś na kartach historii Hollywood zapisze się nie tylko jako "jedna z dziewczyn Farrella" a aktorka, która zagrała w kilku dobrych filmach.

Szaza

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.