Jak informuje "Super Express" już dzisiaj Tomasz Stockinger usłyszy zarzuty. Aktor w zeszły czwartek prowadził samochód w stanie nietrzeźwym, spowodował wypadek i uciekł.
Po zdarzeniu Marcin Szyndler ze stołecznej policji powiedział, że Stockingerowi grozi kara do 2 lat więzienia . Na dzisiaj prokuratura w Piasecznie wyznaczyła mu termin stawienia się.
Fotoreporterzy "Faktu" zauważyli aktora podczas zakupów w jednym z supermarketów. Stockinger kupił duży zapas wody mineralnej. Na szczęście samochód prowadziła jego partnerka Ewa. Dr Lubicz z "Klanu" będzie się musiał przyzwyczaić do takie sytuacji. Nie prędko wsiądzie za kierownicę i poprowadzi auto.
Jeśli Tomasz Stockinger usłyszy dzisiaj zarzuty zamieni się w Tomasza S. , doktora Lubicza z "Klanu".
Janus