Paulla prawie umarła z głodu

Niektóre gwiazdy powinny mieć zakaz udzielania wywiadów prasie kolorowej.

Kiedy czytamy wywiad podobny do tego, którego Paulla udzieliła "Vivie", to zastanawiamy się: PO CO? Jaki ma cel w tym, żeby opowiadać takie pierdoły i mówić o tym, jaka to była nieszczęśliwa. Jest to po prostu tani sposób zwrócenia na siebie uwagi. Tani i, w jej przypadku, śmieszny!

Tak o początkach w Warszawie pisze laureatka Toptrendów:

 - Z pieniędzmi było krucho. Wynajęłam mieszkanie w Pruszkowie, bo najtaniej, ale i tak nie zawsze wystarczało na jedzenie. Często stawiałam na stole makaron z dżemem (chyba już lepsze są bułki z dżemem - przy. red.). Ale przyszła też chwila, kiedy został mi stary chleb (jakby zjadła go z dżemem, gdy był świeży, to zostałby jej jeszcze dobry makaron - przyp. red.), margaryna i jakaś najtańsza herbat. Sto torebek za dwa złote (szok! - jak mogła wziąć coś takiego do ust? - red.). Narzekałam, byłam wściekła, ale w końcu zabrakło i tego. Trzy dni nic nie jadłam - żali się "Vivie".

O jej zbyt ciasnej i za krótkiej sukience się mówi. I słusznie, bo należy się dziewczynie uznanie za to, że wcisnęła się w tę sukience i całkiem długo w niej wytrzymała. O jej zbyt ciasnej i za krótkiej sukience się mówi. I słusznie, bo należy się dziewczynie uznanie za to, że wcisnęła się w tę sukience i całkiem długo w niej wytrzymała.  kapif

Szokujące, prawda? Ale to nie koniec historii. Prowadząca wywiad chyba dała się złapać na te ckliwe opowiastki (albo specjalnie ją podjudzała) i drążyła temat. Historia staje się jeszcze bardziej dramatyczna.

 - Zadzwoniłam do znajomych. Natychmiast zrobili zakupy i przywieźli mi jedzenie. Najpierw zjadłam jajecznicę, potem jakieś owoce, ciastka (cóż za fantastyczny i dokładny opis - red.). I z ostatnim kęsem tak poczułam potworny ból brzucha, że musiałam wezwać pogotowie.

Karetka zawiozła ją do szpitala i lekarze pytali się, dlaczego tyle nie jadła. Pielęgniarki śmiały się, że pewnie się odchudzała. To doświadczenie, jak dalej mówi, nauczył ją, by dawać kilka złotych potrzebującym. Wzruszające...

Jak określić tego rodzaju zwierzenia? Żenada jest chyba zbyt mało dosadnym słowem. Naprawdę zastanawiamy się i zastanawiamy, ale nie umiemy znaleźć odpowiedzi na pytanie, dlaczego gwiazdy (a gwiazdki w szczególności) pozwalają sobie na coś takiego?

Więcej będzie można przeczytać na stronie magazynu "Viva" .

Paulla jest poważnie chora

Paulla bezczelnie kopiuje styl Rihanny

Paulla i Konkol biją się o dziecko?

Więcej o:
Copyright © Agora SA