zniknęła już z oferty wiedeńskiej agencji towarzyskiej . Sprawą jakiś czas temu zajął się Super Express .
Dziś tabloid tryumfuje: Dzięki naszym publikacjom o szkalowaniu dobrego imienia naszej artystki przez wiedeński dom schadzek sprawa ujrzała światło dzienne i trafiła do sądu! A
znów jest kryształowa jak łza.
Postawa godna naśladowania . Ciekawe, czy
skomponuje z tej okazji jakąś specjalną piosenkę dla SE . Nim się tak jednak stanie, pokrótce przypomnijmy o co chodziło w całej sprawie.
Kilka tygodni temu, dziennikarze SE natknęli się, w jednej z austriackich gazet, na rozbierane zdjęcia dziewczyn. Wśród nich była także
.
Artystyczne akty
zdobiły rubrykę agencji towarzyskiej i promowały pannę lekkich obyczajów używającą pseudonimu Sheila . Te same zdjęcia promowały ją w Internecie - pisze Super Express .
Ponoć dzięki publikacjom tabloidu, sprawą od razu zajęli się najbliżsi
.
Zgłosiliśmy sprawę zarówno polskiej, jak i austriackiej policji. Przed sądem w Wiedniu toczy się postępowanie w związku z bezprawnym wykorzystaniem jej zdjęć - mówi w rozmowie z SE menedżerka gwiazdy, Majka Sablewska.
Nie dziwi nas taki bieg sytuacji. Nasza
w końcu lubi się obnażać i prowokować. Nic dziwnego, że mogła zostać pomylona...