Zrobili reality-show we własnym domu

24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu możemy podglądać ich życie.

Czasy Big Brothera w Polsce minęły bezpowrotnie. Był też Bar, Amazonki, Gladiatorzy, Łysi i Blondynki, Dwa Światy czy 9 niezapomnianych tygodni. Jednak to reality-show bije wszystkie na... kamerę. Dlaczego?

Karolina Duda i Piotr Zudziewicz z Zielonej Góry zamontowali kamery we własnym domu! To nie żart! Pierwszy w Polsce tak prywatny i obdzierający z intymności reality-show. Możemy podglądać ich przez całą dobę dzięki czterem kamerom: w kuchni, łazience, pokoju i na biurku . Jak zapowiadają studenci z Zielonej Góry, została uruchomiona kamera mobilna, dzięki której będziemy mogli obserwować ich życie na zewnątrz.

Nawet największy sceptyk nie zarzuci temu projektowi brak odzewu. Jak grzyby po deszczu powstają blogi o życiu Karoliny i Łukasza , a same "gwiazdy" zapraszane są do telewizji śniadaniowych. Czy nie jesteśmy świadkami przekroczenia tej granicy, której nie przeskoczył Big Brother ?

Zapytaliśmy Jolę Rutowicz , która sama była uczestniczką 4. i 5. edycji Big Brothera, co sądzi o urządzaniu z PRAWDZIWEGO życia prywatnego show:

Ogólnie rzecz biorąc wisi mi kto, gdzie i w jakim celu zakłada kamery. A w ogóle o co chodzi... dopiero wstałam. Pozdrawiam moich fanów. Pa.

Jak można przeczytać na forach internetowych, Karolina i Piotr smażą nie tylko mielone i popijają herbatę, lecz także bez zażenowania pokazują się w sytuacjach intymnych w łazience i w sypialni.

Zobacz Karolinę i Piotra  w akcji

Jola Rutowicz zasłynęła dzięki reality-show i dziś jest gwiazdą kolorowych magazynów i serwisów plotkarskich. Czy studenci z Zielonej Góry też staną się sławni?

Jola Rutowicz/materiał exclusiveJola Rutowicz/materiał exclusive Jola Rutowicz/materiał exclusive

Jeżeli chcesz podglądać Karolinę i Piotra wejdź na www.showtoja.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.