Kasprzykowski ma parcie na wygraną

Przez co zaniedbuje ciężarną Tamarę Arciuch - pisze "Fakt".

Tabloidy to bardzo ciekawe zjawisko. Z jednego zdania mogą zrobić całą historię - oczywiście na niekorzyść bohatera. Komu dostało się tym razem. Na celowniku "Faktu" znalazł się Bartek Kasprzykowski .

Już w tę niedzielę rozstrzygnie się, kto zdobędzie kryształową kulę "Tańca z gwiazdami" . Kolorowy dziennik zadzwonił do menadżerki aktora z pytaniem o jego obecne zajęcia. Oto, co odpowiedziała kobieta:

- Jest teraz bardzo zaangażowany w treningi oraz w rozpatrywanie nowych propozycji serialowych i teatralnych.

Co usłyszał "Fakt". A no to, że Kasprzykowski , zamiast opiekować się ciężarną Tamarą Arciuch , spędza godziny na sali treningowej. Nie ma czasu na urządzanie pokoiku dla dziecka, kupowanie ubranek i masowanie przyszłej mamie pleców. Woli walczyć o porsche.

Godne pozazdroszczenia jasnowidztwo.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.