Tego nie wie nikt.
Wiemy jednak na pewno, że to koniec przygody aktorki z marką Cottonfield . Na nieszczęście Marty, rozwiązana umowa zakazuje jej, przez najbliższych kilka tygodni, brania udziału w innych przedsięwzięciach komercyjnych.
Szukaliśmy osoby, która nie jest jeszcze znana i dopiero zaczyna karierę. Marta wpasowała się w naszą markę - opowiada w rozmowie z "Rewią" pracownik z działu promocji.
Nie wiadomo co było przyczyną rozstania się Marty z pracodawcą.
Zmieniła się nasza strategia. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron - to nieoficjalne stanowisko wydał jeden z pracowników marki.
My zaryzykujemy hipotezą, że Trzebiatowska się już przejadła . A może to dopiero cisza przed burzą?
Ciekawe czy Marta się odkuje kiedy kontrakt z Cottonfield'em przestanie obowiązywać?
Wyobraźcie sobie np. Żmudę reklamującą serwis plotek.pl . To byłoby coś!