Ala Janosz wraca!

Kiedyś wygrała pierwszą edycję plskiego "Idola". Potem zmagała się z  rzeczywistością i ludzką zawiścią, którą sama wywołała piosenką o jajecznicy. Dziś wraca i chce udowodnić, że jest wielka. Zobacz czy się uda.

Od wydania debiutanckiego krążka Ali minęło 7 lat. Gorzkich i zapewne przykrych lat dla artystki. Dlaczego? Daliśmy jej bilet na pociąg do kariery a potem sami ją z niego wyrzuciliśmy. A bo mała i krępa, a bo zęby nie takie jak powinny być, śpiewa o jajkach i dżungli a i z tym śpiewaniem też krucho. Tak jak Polacy potrafili zgnieść Janosz kiedyś, tak niedawno robili to samo z Natalią Lesz (Zobacz) . Czy teraz 23-letnia już Alicja da radę się utrzymać na polskim rynku muzycznym?

Druga płyta jak podają media będzie muzycznym uderzeniem. Wszystkie teksty piosenek napisała sama "Idolka" oraz współkompozytorką lub kompozytorką utworów. Nad krązkiem pracowała razem z Piotrem Banachem i Bartkiem Niebieleckim (Perkusista grupy HooDoo Band i The Crackers Band). Muzycznie Alicja porusza się obecnie w klimatach soulu, bluesa oraz funky z domieszką reggae i elementami muzyki gospel.

Więcej o:
Copyright © Agora SA