Po tym jak jedna z gazet napisała, że Jan Wieczorkowski pod wpływem alkoholu pobił policjanta, na aktora spłynęła fala krytyki. Najwięcej gorzkich słów aktor usłyszał od swojej ukochanej Urszuli Karczmarczyk . Dziewczyna obraziła się na niego i nie chciała pokazywać się w jego towarzystwie na salonach.
Jak twierdzi "SE", wszelkie niesnaski kochankowie mają już za sobą. Zdaniem gazety Urszula Karczmarczyk przebaczyła Jankowi Wieczorkowskiemu pijaństwo, bo ten podczas ich wspólnych zakupów w centrum handlowym, kupił jej... seksowne dżinsy. Mało tego, zabrał ją też na gorącą czekoladę. Niektórym niewiele do szczęścia potrzeba...
fot. Super Express, 02.03.2009 fot. Super Express, 02.03.2009
fot. Super Express, 02.03.2009