Mało kto wie o tym, że Ola Szwed ma zaledwie 19-lat i jest w klasie maturalnej. Podczas gdy jej rówieśnicy przez ostatnie pół roku przesiadywali w bibliotekach i chodzili na kursy przygotowujące do matury, Ola brała udział w show "Jak oni śpiewają" i latała po imprezach. Teraz aktorka nawet nie wie czy zostanie dopuszczona do matury...
Póki co moim najbardziej dalekosiężnym planem jest dopuszczenie mnie do matury. A może być z tym problem, z powodu mojej nie najlepszej frekwencji (...)Nigdy nie brałam pod uwagę udziału w "Tańcu z gwiazdami", przecież mam maturę i nie ma na to czasu - powiedziała "Super Expressowi" Ola.
W ten sposób Szwed zdementowała plotki, o jej rzekomym udziale w show TVN-u. Teraz Ola ma przed sobą spotkanie z dyrekcją szkoły. Ciekawe jak wytłumaczy swoje nieobecności? "Panie dyrektorze ja musiałam tańczyć na lodzie, pokazać się w "Forcie Boyard", śpiewać w Polsacie i podlizywać się panu Tomkowi Stockingerowi, bo spodobał mi się jego syn. No i jeszcze te imprezy. Musiałam tam chodzić, żeby się lansować, dlatego trudno mi było wstać rano do szkoły. Widzi pan jaki ciężki jest los gwiazdy?"
Oj, ciężki...
