O tym filmie na Kotku pisaliśmy już od dawna, a to za sprawą Miley Cyrus , która w wersji oryginalnej podkłada głos Penny, właścicielki Pioruna. Nad filmem Miley pracowała z Johnem Travoltą.
Travolta był niezwykle zadowolony z tej współpracy:
Cały kraj kocha Miley tak samo jak ja. Ona ma w sobie to, co miała Olivia Newton-John w czasach "Grease".
Miley Cyrus wyznała zaś:
Od dawna chciałam pracować z Johnem Travoltą. Udało się i bardzo się z tego cieszę. Moja mama była ogromnie szczęśliwa, że będę z nim pracowała. Powiedziała mi, że miała kiedyś na ścianie jego plakat. Odparłam, żeby zachowała to dla siebie do momentu, kiedy go pozna!
Gwiazda i gwiazdka spotkali się również na planie teledysku do piosenki " I thought I lost you " oraz na światowej premierze "Pioruna" .
Kotek miał już okazję zobaczyć film " Piorun " i jest po prostu zachwycony! Film jest przezabawny, ale także wzruszający w pewnych momentach (Kotek musi się przyznać, że łezka mu skapnęła z oka podczas oglądania sceny kulminacyjnej). Oczywiście, najfajniejsza dla Kotka jest postać... kocicy Marleny :))) Ale pies Piorun , chomik Atylla i gołębie też są świetne!
Postać Penny jest wyjątkowo podobna do samej Miley Cyrus - dziewczyna gra w bardzo popularnym serialu, zdobyła sławę w młodym wieku, ma swojego agenta i co chwilę musi brać udział w sesjach zdjęciowych i talk showach. Odkąd Miley kupiła sobie małego białego pieska , podobieństwo do postaci z filmu jest jeszcze większe.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o Piorunie, zobaczyć zdjęcia i fragmenty filmu wejdźcie na stronę Pioruna na film.gazeta.pl . A jak już obejrzycie film, to nie zapomnijcie napisać swojej recenzji.
Na zachętę obejrzyjcie sobie jeszcze raz zwiastun Pioruna :
