To było do przewidzenia, że ambitny choreograf nie odpuści i otworzy szkołę tańca w stolicy. Kryszyłowicz planuje rozkręcić swój biznes w stolicy Słowacji, dlatego też być może w najbliższych miesiącach spragnieni tańca warszawiacy będą mogli się również uczyć u Kryszyłowicza . Na razie nie wiadomo, gdzie szkoła będzie się mieścić.
Myślę o tym. Ale na razie nie mogę zdradzić żadnych szczegółów. Konkurencja jest naprawdę wysoka, a to musi być coś wyjątkowego. - mówi Kryszyłowicz w rozmowie z Plotkiem.
Jeśli wszystko dobrze pójdzie z planem, to być może pierwsi uczniowie do szkoły zgłoszą się jeszcze przed wakacjami . Kryszyłowicz widać trzyma rękę na pulsie i z pewnością nie powiedział ostatniego słowa!