O ile mi wiadomo, oni są bardzo szczęśliwi w nieformalnym związku. Mieszkają razem, mają już dwoje dzieci i nie zamierzają niczego zmieniać. Gdyby zależało im na ślubie, zepewne wzięliby go znacznie wcześniej, np. przed narodzinami pierwszego dziecka, córki Oliwii. Ale nie było to dla nich wówczas i nadal nie jest sprawą priorytetową - mówi menadżerka aktorki, Małgorzata Rudkowska.
Nie nam oceniać postępowanie pary, bo w dzisiejszych czasach papierek nie jest tak ważny. Ania i Jarek są przynajmniej szczęśliwi i to najważniejsze. Dziwne jest jednak to, że choć oboje są głęboko wierzący, nie zdecydowali się na ten poważny krok. "Twoje imperium" ma teorię - Ania pięć lat temu szybko wyszła za mąż za Dominika Zygrę i jeszcze szybciej się rozwiodła. Może boi się kolejnej porażki?