Koniec związku Kożuchowskiej?

Najwidoczniej najbardziej opiniotwórczy dziennik, "Fakt", nie ma już lepszych pomysłów, bo na podstawie mowy ciała, zapowiada rychły koniec związku Małgorzaty Kożuchowskiej i Bartka Wróblewskiego. Co jest jego przyczyną?

Mało nas to interesuje, ale postanowiliśmy Wam o tym napisać, jako że niektórzy z Was mogą śledzić życie uczuciowe serialowej Hanki Mostowiak . Otóż sprawa wygląda następująco: para została przyłapana w ostatnią niedzielę na wspólnym wypadzie do kina i na zakupy. Jak sprytnie zauważył "Fakt", i Małgosia i Bartek kompletnie nie zwracali na siebie uwagi. Ona zajęta była oglądaniem ubrań, w końcu etykietka najlepiej ubranej Polki zobowiązuje, a on patrzył tylko na wystawy ze sprzętem. Oboje niezadowolonymi minami manifestowali brak zainteresowania dla tego, co ciekawiło partnera.

Później widziano ich na kanapie i znowu to samo - Małgosia rozmawia przez telefon, a Bartek czyta coś i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynę. Gwoździem do trumny było zachowanie Wróblewskiego przy samochodzie - nie otworzył drzwi swojej kobiecie, tylko sam wygodnie się rozsiadł. W opinii "Faktu" to niemal zbrodnia.

My tam się nad tym nie zastanawiamy. Może sprawa jest dużo bardziej błaha - niedzielny wieczór, to czas na odreagowanie i odpoczynek po ciężkim tygodniu. Małgosia i Bartek mogą nie mieć siły na czułości .

Więcej o:
Copyright © Agora SA