Seks na lodzie?

Nowy show Dwójki "Gwiazdy tańczą na lodzie" ma stać się hitem i rozpalić każdego widza. Gwiazdy programu otwarcie opowiadały o pozycjach, obrotach i figurach. Nie szczędziły opisu, jak kładą się na siebie, co ze sobą robią, a czego nie...

Na oficjalnej konferencji prasowej nowego programu pojawili się wszyscy uczestnicy show, jurorzy oraz prowadzący. Dziennikarze "Super Expressu" szczegółowo opisali swoje wrażenia po imprezie zorganizowanej przez Dwójkę:

"Już podczas pierwszej prezentacji uczestników programu okazało się, że to nie będzie taniec na lodzie, a seks na lodzie . Gospodyni programu - Tatiana Okupnik i jedna z uczestniczek show Olga Borys mają wspólnego partnera, Sławka Borowieckiego. Oczywiście rywalizują o niego, ale na razie całe szczęście nie doszło do rękoczynów. Gwiazdy ograniczają się do ostrej wymiany słów."

Tatiana: Myślę, że on woli obracać i podrzucać mnie.
Olga: Może i lubi cię podrzucać, ale na pewno nie robiłaś z nim tego, co robiłam ja.

Olga Borys, FOT. MACIEJ ZIENKIEWICZ / Agencja Wyborcza.pl

Największe kontrowersje wywołał oczywiście Doda. Piosenkarka przedrzeźniając fotoreporterów usiłujących zrobić jej tysiące zdjęć, krzyknęła:

Doda, Doda, zrób mi loda!

Z kolei aktorka serialu "M jak miłość", Ewelina Serafin postanowiła pokazać przed uczestnikami konferencji próbkę swoich umiejętności tanecznych. W różowej sukience kręciła piruety , dzięki czemu wszystkie osoby zgromadzone na bankiecie mogły obejrzeć jej seksowną bieliznę . Oczywiście nie obeszło się bez wpadki. Jak relacjonuje "Super Express" Ewelina zapomniała wydepilować miejsca intymne.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.