Gdy emocje już opadną...

Zaskakujące są wyniki naszej sondy. Według większości osób Agnieszka Włodarczyk zasłużenie wygrała program "Jak oni śpiewają", ale talent wokalny Nataszy Urbańskiej oceniamy wyżej. O czym to świadczy? O tym, że w tym programie, tak samo jak w "Tańcu z gwiazdami", liczy się przede wszystkim osobowość i popularność? A może lubimy bohaterów, którzy nie są perfekcyjni, nie mają wielkiego talentu, ale ciężko pracują i przez są nam bardziej bliscy?

Kilka przykładów z historii . Kasia Cerekwicka też tańczyła lepiej od Kasi Tusk a jednak z programem "Taniec z gwiazdami" pożegnała się wcześniej niż córka lidera PO. Agnieszka Włodarczyk występuje na co dzień w serialu "Plebania", Natasza Urbańska natomiast zagrała jedną poważną rolę w "Fali zbrodni". Do tego Włodarczyk zdobyła serca publiczności skromnością i urokiem osobistym - cechami, których według niektórych widzów brakowało Urbańskiej. Edyta Górniak w finałowym odcinku ratowała sytuację mówiąc, że Natasza mimo wielkiego talentu jaki posiada nadal jest skromną osobą. Mało kogo to jednak przekonało.

BARTOSZ KRUPA/EAST NEWS

Okazuje się, że programy , które z definicji mają na celu wyłonienie najlepszego tancerza czy piosenkarza mylą się widzom z programami typu "Big Brother" w których ocenia się głównie osobowość czy też przebojowość. A może w tych programach wcale nie chodzi o wyłonienie najlepszych, lecz najsympatyczniejszych bohaterów? Może chcemy oglądać kolejny reality show, tyle, że z gwiazdami? Jeśli tak, to zapowiadana na jesień kolejna edycja "Big Brothera" ma szansę pobić rekordy oglądalności. Ale tylko z Kasią Tusk, Nataszą Urbańską i Sandrą Lewandowską w rolach głównych.

Kasia Tusk i Stefano Terrazzino (Eastnews)

Szeroko komentowane jest także zachowanie prowadzących i Nataszy po ogłoszeniu wyników. Podczas gdy gratulowano Agnieszce zwycięstwa, nikt na Nataszę nie zwracał uwagi, a dziewczyna stała jak sierotka Marysia, która nie wie co zrobić. Nawet nam się przykro zrobiło. Całe szczęście na sali był obecny Janusz Józefowicz, który gdy tylko zobaczył smutek Nataszy podbiegł do niej i zabrał ją ze sceny. W rozmowie z "Faktem" Natasza powiedziała:

Od połowy programu zanosiło się na to, że przegram. Cieszę się, że jest już po wszystkim. Czekałam aż Janusz przyjdzie i mnie zabierze. Sama zastanawiałam się, co ja tam robię i chciałam zejść, Janusz mi tylko w tym pomógł.

Para nie pojawiła się na bankiecie zorganizowanym przez Polsat w klubie "Maska". Złośliwi twierdzą, że Natasza przegrała przez Józefowicza ponieważ, to on kazał jej na scenie nie tylko śpiewać ale też fikać i odstawiać po prostu teatrzyk. Zwłaszcza choreografia do piosenki "I feel good" została bardzo skrytykowana przez większość widzów.

Na koniec postanowiliśmy pochwalić dwie inne bardzo utalentowane panie . Kasia Cichopek wyglądała w trakcie finału naprawdę świetnie i tego dnia prawie w ogóle się nie myliła - przepraszamy za wszystkie krytyczne teksty. Z kolei Edyta Górniak udowodniła w sobotę, że jest najlepszą wokalistką w Polsce. Wykonanie "Stop" było genialne i przyćmiło występy finalistek programu:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.