Matka Wojciecha Szczęsnego o ślubie: To ich wybór, nie miałam nic do powiedzenia. A o Marinie? "Nie będę tutaj rywalizować..."

Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko od początku planowali zdążyć ze ślubem przed Euro? Opowiedziała o tym Alicja Szczęsna, matka bramkarza.

Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko pobrali się pod koniec maja. Ślub, który odbył się na jednej z greckich wysp, był niezwykle dyskretny. Goście do końca nie wiedzieli, na jaką uroczystość zostali zaproszeni. Młoda para jednak nie nacieszyła się sobą zbyt długo - Szczęsny musiał wracać na zgrupowanie kadry przygotowującej się do występów na Euro 2016.

W sobotę w studiu "DD TVN" gościła matka bramkarza, Alicja Szczęsna. Kinga Rusin zapytała ją, czy młodych przypadkiem nie kusiło, żeby odłożyć ślub na "po Euro".

Oni się przygotowywali do niego już dłuższy czas. Chcieli, żeby to było przed Euro. To był ich wybór, ja nie miałam tutaj nic do powiedzenia. To jest ich święto, ja tylko się cieszę z tego, że są małżeństwem i życzę im wszystkiego, co najlepsze w życiu. Nie mogli wytrzymać!

Rozmowa odbyła się przed meczem z Irlandią, kiedy jeszcze nie był znany skład polskiej drużyny. Alicja Szczęsna przyznała jednak, że jeżeli trener Nawałka powoła jej syna do składu na mecz, ona pierwsza się o tym dowie. Nie żona, ani nikt inny.

Nie będę tutaj rywalizować z żoną, żona to żona, mama to jest mama - powiedziała.

Kinga Rusin w pewnym momencie wróciła wspomnieniami do Euro 2012 i pierwszego meczu Polaków z Grecją, w trakcie którego Wojciech Szczęsny otrzymał czerwoną kartkę.

Ja się strasznie załamałam. Tylko się cieszyć, że od 1. czerwca są zmiany w przepisach i bramkarz nie będzie już tak potrójnie pokrzywdzony, jak był Wojtek w czasie Euro - opowiadała Alicja Szczęsna.

Jak się okazało, Wojciech Szczęsny stanął w niedzielę między słupkami. Polska wygrała mecz z Irlandią 1:0, a Marina Łuczenko, wraz z innymi WAGs, kibicowała mężowi z trybun.

JZ

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.