Ewa Minge w dniu urodzin pracowała na drugim końcu Polski, więc, jak napisała na Facebooku, syn odwiedził ją dzień wcześniej. Z różami i ogromnym, dedykowanym jej tatuażem na lewym ramieniu. Projektantka zrobiła sobie kilka zdjęć z synem, na których ten dumnie prezentuje rysunek.
"To, kim jestem, zawdzięczam mojej matce" z takim prezentem w wigilie moich urodzin wpadł do domu mój starszy syn Oskar . Brawo my! - napisała Minge na Facebooku.
Tatuaż z miłości do matki - podoba się Wam taki pomysł?
JZ