Jan Wieczorkowski to przystojniak. Ale tych dwóch"elementów stylizacji" mu nie wybaczymy. MASAKRA

Jan Wieczorkowski rzadko pojawia się na salonach, a szkoda, bo naszym zdaniem jest jednym z najprzystojniejszych polskich aktorów. Zawsze więc miło na niego popatrzeć. No, może prawie zawsze.

Jan Wieczorkowski pojawił się we wtorek na prezentacji nowej polskiej marki odzieżowej Tallinder. Od razu się ucieszyliśmy, bo przystojny aktor nie jest lwem salonowym i to rzadka okazja, by go zobaczyć. Tym razem jednak wolelibyśmy, żeby został w domu. A przynajmniej do czasu aż stwierdzi, że warto byłoby się jednak przed wyjściem przebrać. Płaszcz? Fajny. Koszula? Niezła. Ale za długich "rolujących się" jeansów z podwiniętą nogawką nie możemy przeżyć. Tym bardziej zresztą czapki... Janku, czasy liceum dawno za tobą!

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Czyż nie wyglądałby zdecydowanie korzystniej w spodniach o dopasowanej długości i bez tej śmiesznej, wątpliwej urody czapeczki?

AB

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.