Wybory Miss Universe 2015 okazały się dla Steve'a Harveya trudnym wieczorem. Najpierw ogłosił, że najpiękniejszą kobietą świata jest Kolumbijka. Wszyscy się cieszyli, Ariadna Guterriez dostała koronę, a potem musiał wyjść znowu na scenę i przyznać się do pomyłki . W końcu tą najpiękniejszą oficjalnie została Filipinka, a komik przeprosił widownię i pokazał kartkę z werdyktem jury.
Miss, której odebrano koronę na pewno przeżyła trudne chwile, ale Harveyowi też nie było łatwo - o jego pomyłce pisały media na całym świecie. W końcu, tydzień po konkursie, Steve zamieścił na Facebooku komentarz do wydarzeń.
Wesołej Wielkanocy wszystkim! - napisał.
Komik pozujący na tle bożonarodzeniowych dekoracji i podpis ze sporą dawką autoironii spodobał się internautom. Nam też ;). Chyba możemy już wybaczyć Steve'owi tę wpadkę. Może Miss Kolumbii kiedyś też to zrobi.
jus