Sylwia Gruchała i Marek Bączek rozwiedli się. Miała być druga szansa po zdradach, a teraz? "Życzę byłej żonie..."

Mąż florecistki Marek Bączek jeszcze niedawno zapewniał, że będzie walczyć o żonę. Ta miała prosić o "więcej czasu". Jak donosi "Twoje Imperium", rozwód został jednak sfinalizowany.

Informacje o tym, że Sylwia Gruchała i Marek Bączek są w trakcie rozprawy rozwodowej w prasie pojawiły się pod koniec sierpnia. Przyczyną rozpadu związku miał być romans sportowca z modelką rozbieranych sesji, Anną Mendak. Znajomy Bączka dementował te doniesienia twierdząc, że to Gruchała układa sobie życie u boku nowego mężczyzny, a on nie rezygnuje z walki o małżeństwo. Jak donosi "Twoje Imperium", walka już się skończyła.

Jednak musieliśmy się rozstać. Ale teraz mamy lepszą relację niż przez ostatnie pół roku. Ludzie, którzy nas mijali na korytarzu, nie wierzyli, że to rozwód. Śmialiśmy się i żartowaliśmy, bo wszystko ustaliliśmy wcześniej. Życzę byłej żonie jak najlepiej - powiedział szpadzista w rozmowie z tygodnikiem.

O tym, że stosunki między byłymi już małżonkami znacznie się ociepliły media donosił kilka tygodni temu. Gruchała i Bączek byli widziani na wspólnej kolacji, a świadkowie donosili, że spotkanie "wyglądało jak randka". Szpadzista przyznał później "Twojemu Imperium", że faktycznie, miał nadzieję na inny finał rozprawy.

Wprawdzie sprawa nie została wycofana z sądu, ale Sylwia powiedziała mi, że potrzebuje czasu. Może zmieniła zdanie, może zrozumiała, że ją kocham - mówił wtedy.

Słynna florecistka i szpadzista byli małżeństwem przez 2 lata. Para ma dwuletnią córkę Julię.

Przypomnijmy, jak w rozmowie z Plotek.pl Anna Mendak komentowała doniesienia o rzekomym romansie z wtedy jeszcze mężem Gruchały:

Zobacz wideo

ek

Pobierz nową aplikację Plotek.pl na telefony z Androidem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.