Pod czujnym okiem kamery każdy próbuje zachować pozory, ale Gigi Hadid i Harry Styles z One Direction tym razem nie wybrnęli z kłopotliwej sytuacji z twarzą. Czy było to celowe zagranie czy przypadek, dziennikarka prowadząca relację z czerwonego dywanu na American Music Awards, skojarzyła tych dwoje i zmusiła do przywitania się. Hadid, która przyjaźni się z Taylor Swift , nie za bardzo miała ochotę na serdeczne uściski z byłym facetem swojej kumpeli, więc podała mu tylko dłoń. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że modelka z pozostałymi członkami zespołu przywitała się już znacznie bardziej wylewnie.
Styles najwyraźniej nie był zadowolony. Wokalista znacząco przewrócił oczami i w sumie trudno się dziwić. To jeden z tych momentów, kiedy WSZYSCY czują się zakłopotani, łącznie z osobami niewtajemniczonymi. Dziennikarka szybko pożegnała więc One Direction, a jej komentarz wydał nam się nieco ironiczny:
Założę się, że chcielibyście zostać z Gigi, ale możecie już iść. Dzięki!
Czy tylko my widzimy ten wyraz ulgi na twarzy Stylesa?
Vika