Rachel Weisz , bo o nią tu chodzi, jest znana z dobrego wyczucia stylu, jednak tym razem buszowała chyba w szafie swojej babci. Na sesję promującą film "Młodość" (o ironio!) założyła ubrania, które wyglądały jak wyjęte z poprzedniej epoki.
Sukienka do kolan z wężowym motywem została "ozdobiona" brązowymi mankietami i koszulową wstawką pod szyję w tym samym kolorze. Czy tylko nam przypomina ona śliniak? Do tego brązowe sandałki na niskim, masywnym obcasie... Naprawdę uwielbiamy Rachel, ale o tej stylizacji nie da się powiedzieć NIC dobrego.
Wolimy więc skupić się na twarzy aktorki, która ozdobiona subtelnym makijażem i świetną fryzurą odejmuje 45-letniej (!) gwieździe sporo lat. Wygląda na swój wiek?
Vika