Ula Chincz w zielonym płaszczyku i golfie wyglądała super. Do tego bajeczne, bardzo ozdobne kolczyki i już bylibyśmy zadowoleni. Ale to nie koniec! Dziennikarka wybrała piękną, cekinową spódniczkę, która odsłoniła jej zgrabne, umięśnione nogi. I tatuaż.
Musimy przyznać, że w tej stylizacji podoba nam się wszystko. Nawet mocny, kolorowy makijaż oka. Ula Chincz zdecydowanie wyróżniała się na ściance. Oczywiście na plus.
jus