Dziennikarze RMF FM dotarli do wstępnej opinii patologa. Potwierdzają się pierwsze doniesienia, że reżyser popełnił samobójstwo. Biegły sądowy uważa, że Marcin Wrona powiesił się. Na 40. Festiwalu Filmowym w Gdyni pokazywano jego film "Demon".
Wersję targnięcia się na życie przez Marcina Wronę potwierdzają wyniki sekcji i inne zebrane już przez śledczych dowody. O szczegółach nie chcą na razie mówić. Nie mają także na razie informacji o tym, czy reżyser mógł być w chwili śmierci pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Śledczy czekają jeszcze na wyniki kolejnych badań - informuje Rmf24.pl.
Informacje pochodzą od Małgorzaty Gebel z Prokuratury Rejonowej z Gdyni. Ciało 42-letniego filmowca znalazła około godz. 5.30 rano jego żona. Policja już wtedy wstępnie wykluczyła udział osób trzecich.
Wiadomo, że Wrona pracował nad "Demonem" od kilku lat. Film startował w konkursie głównym festiwalu w Gdyni. Organizatorzy Festiwalu, złożyli "wyrazy współczucia Żonie i Najbliższym reżysera". Komunikat tej treści pojawił się w sobotę na stronie internetowej imprezy.
Pobierz nową aplikację Plotek.pl Buzz na telefony z Androidem