Kourtney Kardashian najpierw zerwała z Disickiem, a potem się pocieszyła i... Powiększyła biust! [ZDJĘCIA]

Są różne sposoby, aby pozbierać się po rozstaniu. Jedni dają się porwać szalonemu imprezowaniu, inni wybierają się na wakacje, a jeszcze inni pocieszają się drogimi prezentami. Kourtney Kardashian wybrała ten ostatni sposób i podarowała sobie nowy biust. Radaronline, amerykański portal plotkarski, dotarł do osoby z otoczenia celebrytki, która potwierdziła, że Kardashianka powiększyła sobie biust. Nie trzeba jednak anonimowych informatorów, aby być pewnym, że ciało siostry Kim się zmieniło. Wystarczy rzucić okiem na zdjęcia. Zarówno najnowsze posty z Instagrama, jak i fotografie zrobione przez paparazzi (gdy idzie w białej bluzce BEZ STANIKA) wyraźnie udowadniają, że piersi mają lepszy kształt, są wyżej oraz stały się większe.

Mówi się, że to nie pierwsza operacja biustu Kourtney Kardashian. Celebrytka, która urodziła troje dzieci, wcześniej już poddawała się drobnym zabiegom korekcyjnym, jednak nigdy wcześniej jej piersi nie były aż tak duże.

Tym razem skorzystała z usług tego samego chirurga, któremu zaufała cała rodzina - powiedział informator Radaronline. - Nosi teraz rozmiar 250 CC, czyli miseczkę o jeden rozmiar większą niż do tej pory.

Nowe piersi to pierwsza linijka nowego rozdziału w życiu Kourtney Kardashian. Siostra Kim przez wiele lat była związana ze Scottem Disickiem, a relacja ta nie należała do najłatwiejszych. Miał problemy z alkoholem, hazardem, prawdomównością i życiem w wierności.

Kourtney jest teraz w siódmym niebie i nic teraz nie jest w stanie jej złamać - mówi źródło portalu. - W końcu odcięła się od Scotta. To że ją zdradzał, to najlepsze co mogło ją spotkać, twierdzi obecnie.

Znacznie gorzej ma sobie ponoć radzić Disick. Jak czytamy w tym samym artykule, boryka się teraz z samotnością i ogromną tęsknotą za dziećmi. Ponoć z ogromnym zachwytem patrzy na nowe kształty Kourtney, miał jej nawet wysłać wiadomość, że "wygląda teraz niesamowicie sexy", ona podobno odpowiedziała krótko: "tak, wiem".

Związek Kardashian z Disickiem ostatecznie zakończyła ona, po tym jak zobaczyła w mediach zdjęcia jej partnera z kochanką, eksdziewczyną -  Chloe Bartoli.

Nawet się nie starali trzymać rąk z dala od siebie - mówił informator cytowanego portalu. - Oboje byli dla siebie bardzo czuli. Karmili się nawzajem. Ona wtulała głowę w jego ramię, a on gładził ją po ramieniu i udach - informator "Us Magazine" okazał się bardzo konkretny.

karo