Natalia Siwiec bez dekoltu? Tak, brzmi to jak początek opowieści z gatunku fantastyczno-naukowych (albo przynajmniej fantastyczno), jednak to prawda. Nam też trudno było w to uwierzyć. Najpierw spadliśmy z krzesła, potem rozmasowaliśmy powstałe siniaki, a następnie stwierdziliśmy, że w takiej wersji wygląda całkiem nieźle.
Natalia Siwiec w jeansowej szmizjerce pojawiła się na otwarciu restauracji San Lorenzo w Warszawie. Stylizację uzupełniła beżowymi botkami i płaszczem w tym samym kolorze. Mocnym akcentem całości była czerwona kopertówka oraz czerwone paznokcie. Podoba Wam się Siwiec w takim wydaniu? Nam przypadło ono do gustu tym bardziej, że choć nie widać słynnego dekoltu, to widać za to świetną sylwetkę modelki, nad którą ostatnio sporo pracowała. Jak? Powiedziała nam:
karo
Natalia Siwiec Aplikacja Plotek