Na czerwonym dywanie błyszczała w sukni od Diora. A jak ubiera się do pracy? Ją rozbawiło pytanie, a nas odpowiedź

Patrzymy na Amal ubraną w togę, ze stertą akt pod pachą i stwierdzamy, że w służbowym stroju wygląda równie atrakcyjnie, co w wieczorowej kreacji.

"Prawniczka" w jej przypadku nie jest tylko atrakcyjnym przymiotnikiem mającym dodać gwieździe sztucznego prestiżu. Amal Clooney pośród paragrafów porusza się z taką samą zręcznością, co między złotymi słupkami wyznaczającymi brzegi czerwonego dywanu. Gdy zaś jeden z dziennikarzy zapytał ją o stroje, odpowiedź zaprawionej w sądowych utarczkach słownych prawniczki mogła zwalić z nóg. Była bowiem... aż zbyt oczywista.

Noszę Ede & Ravenscroft - powiedziała ze śmiechem wskazując na swój ubiór (firma szyjąca ubrania dla prawników - red.).

Spodziewał się, że do pracy również stroi się w suknie haute couture od Diora?

<< PIĘKNA PRAWNICZKA W AKCJI >>

Amal ClooneyAmal Clooney Screen z Instagram.com/Bruno Waterfield Screen z Instagram.com/Bruno Waterfield

W środę żona hollywoodzkiego gwiazdora, George'a Clooney'a , pojawiła się w Strasburgu. Tam Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ma zadecydować, czy kwestionowanie określenia "ludobójstwo" w odniesieniu do rzezi Ormian przez Imperium Otomańskie jest naruszeniem wolności wypowiedzi. Amal Clooney w tej sprawie reprezentowała Armenię.

Niedawno oglądaliśmy zdjęcia Amal zrobione na ulicy. Miała wtedy na sobie wiosenną sukienkę w kwiaty i wyglądała zwiewnie i dziewczęco. Jak to mówią, ładnemu we wszystkim ładnie.

alex

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.