Courtney Love i Frances Bean Cobain przytulały się podczas pozowania. Pierwsze zdjęcia od dawna i pojednanie po 5 latach. Był wyjątkowy powód

Wiele lat batalii, publicznego roztrząsania prywatnych spraw i upokorzeń. To chyba już za nimi. Wdowa po zmarłym tragicznie Kurcie Cobainie obejmowała czule córkę, a ta kładła głowę na ramieniu matki. Zdjęcia nie wyglądały na ustawkę.

Okazją do pojednania była premiera filmu o Kurcie Cobainie, "Kurt Cobain: Montage of Heck" na tegorocznym festiwalu w Sundance. Film o tyle wyjątkowy, że jest to pierwszy w pełni autoryzowany przez rodzinę dokument o Cobainie. Córka artysty była producentem wykonawczym filmu, który HBO wyemituje 4 maja.

<< COURTNEY LOVE I FRANCIS BEAN - POJEDNANIE PO LATACH >>

Spotkanie na festiwalu było ich pierwszym publicznym spotkaniem od 5 lat. Ostatni raz widziano je razem 14 września 2009 roku w Nowym Jorku na imprezie zorganizowanej przez "Magazine Party". Potem głośno było o bataliach sądowych i ostrych wypowiedziach za pośrednictwem mediów i portali społecznościowych. Bean jeszcze w tym samym - 2009 roku - złożyła pozew sądowy przeciwko matce, domagając się ograniczenia jej praw rodzicielskich. Powodem miało być nadużywanie przez nią narkotyków oraz przyczynienie się do śmierci psa i kota Bean.

Utrzymywała, że Love przypadkowo doprowadziła do śmierci rodzinnych zwierząt; kot udusił się w "stosie szmat, pudełek, śmieci i innych rzeczy", natomiast pies połknął zapas tabletek na receptę - czytamy w "Daily Mail".

Sąd przyznał wtedy opiekę nad 17-letnią Bean babci, Wendy O'Connor, matce Kurta Cobaina oraz jej siostrze, Kimberly Dawn Cobain.

Konflikt między matką a córką nie pojawił się nagle. Jego genezy upatruje się w uzależnieniu od narkotyków zarówno Courtney Love, jak i zmarłego śmiercią samobójczą w 1994 roku Kurta Cobaina. W jednym z wywiadów Love przyznała, że brała narkotyki już w trakcie ciąży. W marcu 1994 roku 2-letnia wtedy Frances Bean odwiedziła z matką ojca w centrum rehabilitacji w Los Angeles. Prawdopodobnie mała widziała wtedy ojca po raz ostatni.

Ona nie ma żadnych wspomnień związanych z ojcem. Żadnych - mówiła Love w jednym z wywiadów.

Mając dość wiecznie borykającej się z narkotykami matki i wizerunku "córki Cobaina", Bean protestowała przeciwko temu w 2005 roku:

Nie chcę być nazywana córką Kurta Cobaina i Courtney Love. Chcę być traktowana jako Frances Bean.

Miała wtedy 13 lat.

14-letnia Frances Bean Cobain ze swoją matką Courtney Love, 200714-letnia Frances Bean Cobain ze swoją matką Courtney Love, 2007 Fot. MARIO ANZUONI / REUTERS Fot. MARIO ANZUONI / REUTERS

Ostatnio relacje między matką i córką poprawiły się. Już pod koniec ubiegłego roku Courtney opowiadała o zdecydowanej poprawie ich stosunków.

Jest naprawdę dobrze. Żyjemy o cztery domy od siebie - mówiła w rozmowie z People.com. - Dużo się od niej oczekuje, a ona świetnie sobie radzi. To bardzo silna dziewczyna.

Ten dom, to warta 1,8 miliona dolarów rezydencja kupiona z funduszu powierniczego utworzonego po śmierci jej ojca. Wdowa po Cobainie dodała też, że razem z córką obejrzała któryś z odcinków serialu "Orange Is The New Black".

Po prostu położyłyśmy się na łóżku i oglądałyśmy telewizję - mówiła.

Najwyraźniej pojednanie Courtney Love i Frances Bean nastąpiło wcześniej, a publiczny tego wyraz otrzymaliśmy dopiero teraz.

alex

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.