Amerykańska aktorka i piosenkarka Christina Milian szła ulicami Nowego Jorku, gdy spotkała paparazzi. Uśmiechała się więc beztrosko i szeroko. Może gdyby założyła biustonosz i uniknęłaby wpadki, faktycznie miałaby powód. Bo poza tym "drobnym" szczegółem wyglądała idealnie.
<< ZOBACZ, JAK ZIMNO POKONAŁO MILIAN >>
Choć zima nie jest w tym roku zbyt surowa, to niska temperatura zrobiła swoje. Gdyby tylko aktorka włożyła stanik lub zapięła ów płaszczyk, który ledwo co trzyma się na ramionach, nie byłby show na całą ulicę.
karo