Zauważyliście, że od kiedy została żoną Westa, nie uśmiecha się do zdjęć? Zdradziła dlaczego

Zdjęć z wypiętą pupą jest bez liku. Konia z rzędem temu, kto znajdzie fotografię śmiejącej się Kim Kardashian. Gdy na instagramowe konto wrzuciła w końcu taki "rodzynek", musiała się wytłumaczyć.

Wygląda na to, że Kardashian czuła się zobowiązana uśmiechnąć się przed obiektywem. Jeżeli nie była to medialna presja, to najpewniej osób z jej najbliższego otoczenia. Gdyby było inaczej, to czy swoje zdjęcie z Shamari Mauricem, przyjacielem Kendall Jenner , podpisałaby tak samo?

Widzicie, uśmiecham się... Czasem nawet śmieję. Ale nie za często, bo to powoduje zmarszczki - wyznała szczerze.

POWAŻNIE, KIM?

embed

socha

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.