Postać z horroru? Nie, to hollywoodzka piękność na ulicach Los Angeles. Poznajecie?

Hollywoodzkie gwiazdy często opowiadają w wywiadach o tym, jak dbają o urodę. Jenna Dewan poszła o krok dalej i pokazała się na ulicy w maseczce.

To wcale nie zdjęcia z planu filmu grozy, a sceny z życia codziennego Jenny Dewan. Znana z filmu "Step Up: Taniec Zmysłów" aktorka łączy karierę z wychowaniem półtorarocznej córki i jak widać, nie zawsze udaje się jej znaleźć czas, by oddać się zabiegom kosmetycznym w zaciszu domowym. Żona Channinga Tatuma bez skrępowania prowadziła samochód ulicami Los Angeles w białej masce na twarzy.

<< ZOBACZ ZDJĘCIA >>

Co ciekawe, aktorka przyznała niedawno w rozmowie z "Natural Health", że ze względu na swoją wymagające cerę, nie robi wiele, by poprawić jej wygląd.

Staram się nie przesadzać, bo mam delikatną cerę i kiedy za dużo kombinuję, tylko pogarszam sprawę - stwierdziła.

W dalszej części wywiadu aktorka wyznała, że używa maseczek raz w miesiącu. W grudniu wypadło akurat na niedzielne popołudnie w samochodzie.

em

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.