Jeśli wciąż pamiętacie, jak Agnieszka Kaczorowska wyglądała na parkiecie, jej najnowsze wcielenie może Was zdziwić. Burza teatralnych loków, makijaż rodem z nocnego klubu, a do tego ten ubiór...
Przyciasny top i rozkloszowana spódniczka, która idealnie sprawdziłaby się na szczuplejszej sylwetce, dziwna narzuta, błyszczące rajstopy i maleńkie czółenka, które sprawiły, że góra wydała się jeszcze bardziej masywna - to przepis na stylizacyjny koszmar.
Ach i jeszcze ta różowa kopertówka... Kaczorowska zdecydowanie zboczyła na złe tory. Mamy nadzieję, że na krótko.
jus