Będzie tylko 60 gości i zaśpiewa Bocelli. Ale to nie Clooney pokryje większość kosztów wesela

"Wieczny kawaler" Hollywood przygotowuje ślub w Włoszech.

Docierają do nas kolejne informacje na temat ślubu George'a Clooneya i Amal Alamuddin. Gwiazdor Hollywood nie myślał, że jeszcze kiedykolwiek się ożeni. Gdy się zdecydował, okazało się, że oczywiście robi to z wielką pompą!

Lista gości zaproszonych na ślub i wesele została mocno ograniczona. Według najnowszych informacji "US Weekly", na imprezie będzie tylko 60 osób. Mają to być tylko najbliżsi przyjaciele i rodzina.

Nadal nie wiadomo, czy wśród zaproszonych będą Brad Pitt i jego żona Angelina Jolie - donosi Dailymail.co.uk.

Na uroczystości na pewno pojawią się za to: Matt Damon z żoną Lucianą oraz najbliższy przyjaciel Clooneya, Rande Gerber z żoną Cindy Crawford.

Na pewno 26 i 27 września to Wenecja we Włoszech będzie w centrum show-biznesowego świata. Plotki o miejscu ślubu od kilku tygodni podgrzewają atmosferę. Teraz znamy już szczegóły.

Pierwszego dnia zaproszeni goście zjedzą mniej formalny obiad w hotelu Cipriani, gdzie cena za osobę to około 1490 dolarów za noc. Następnego dnia rano około godziny 11 w siedmiogwiazdkowym hotelu Aman Canal Grande Venice, George i Aman powiedzą sobie "tak". Miejsce robi niesamowite wrażenie. Mieści się w Palazzo Papadopoli zbudowanym w 1550 roku i rozciąga się z niego bajeczny widok na miasto - podał Dailymail.co.uk.

Amal Alamuddin i George ClooneyAmal Alamuddin i George Clooney REUTERS REUTERS

Na weselu zaśpiewa nie byle kto, bo sam tenor Andrea Bocelli. Goście będą raczyć się pysznymi potrawami kuchni włoskiej i libańskiej. Amal urodziła się w Bejrucie, dlatego dania libańskie będą ważnym elementem na weselu.

Główną druhną Amal będzie jej młodsza siostra Tala. Z kolei świadkiem George'a będzie wspomniany wcześniej Rande Gerber. W czym zobaczymy pannę młodą? Wiadomo, że będzie to kreacja od Oscara De La Renty . George z kolei pozostanie wierny klasycznemu czarnemu garniturowi. Kreacja zostanie przygotowana przez samego Georgio Armaniego, który należy do ulubionych projektantów Clooneya.

<< ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ AMAL I GEORGE'A >>

Skoro już o Clooneyu mowa, to na weselu będzie królował jego ulubiony alkohol. Portal TMZ przyłapał Rande Gerbera, kiedy to ładował do samolotu 50 skrzynek tequili Casamigos. Ta marka alkoholi należy do Rande i George'a.

Ciekawostką jest to, że to nie Clooney zapłaci rachunek za wesele. Rodzina Amal zdecydowanie zapowiedziała, że pokryje większość wydatków.

Fot. Axel Schmidt (AP Photo/Axel Schmidt)

Teo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.