Dr Alban pochwalił się znajomością języka polskiego. Nie docenił jednak wyobraźni paparazzich. Coś mu zasugerowali. Powtórzył

Szwedzki piosenkarz wystąpił na festiwalu w Sopocie.

"Polska!" - krzyczał Dr Alban do robiących mu zdjęcia fotografów. Ci popisali się inwencją i wyszedł zabawny dialog. Sami się przekonajcie.

57-letni dziś Dr Alban często i chętnie przyjeżdża do Polski. Mimo że najpopularniejszy był 20 lat temu, nadal potrafi jednak rozgrzać publiczność największymi hitami. Tym razem został poproszony o występ na Polsat Sopot Festival. Kiedy udawał się w stronę Opery Leśnej, popisał się przed fotografami znajomością polskiego.

Polska! - pozdrowił wszystkich.
Polska gola! - odpowiedzieli mu paparazzi.

Dr Alban próbował to powtórzyć. Jak mu wyszło? Zobaczcie.

Zobacz wideo

Legendarny król dyskotek wyszedł na scenę w białym garniturze i zaśpiewał swoje największe przeboje - wśród nich "Sing Hallelujah" i "It's my life", a później podpisywał autografy fanom. Pamiętacie, jak wyglądał kiedyś?

<< ZOBACZ, JAK SIĘ ZMIENIŁ DR ALBAN >>

W ciągu ponad 20 lat swojej kariery Dr. Alban sprzedał kilkanaście milionów płyt na całym świecie. Dzisiaj piosenkarz jest właścicielem własnego studia nagraniowego i współpracuje z wieloma cenionymi muzykami.

KAPiF

al

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.