Zastanawiamy się, jak ona to robi. Edyta Herbuś przyszła na imprezę ubrana, a jednak...

Suknia była długa i zakryta, ale...

Czy w długiej i czarnej kreacji można wyglądać aż tak seksownie? Edyta Herbuś udowodniła, że tak.

Na premierę nowego teledysku "Radość" Wojciecha Ezzata, gwiazdy "X Factora", Edyta Herbuś przybyła klasycznym dwuosobowym kabrioletem. Jej kreacja tego wieczoru była również stylowa i klasyczna, ale mimo to, a może właśnie dlatego sprawiała, że tancerka wyglądała seksownie i zmysłowo.

<< SEKSOWNA HERBUŚ NA PREMIERZE TELEDYSKU >>

Cienki materiał z prześwitami wspaniale harmonizował z każdym ruchem Herbuś i podkreślał jej idealne ciało. Sama suknia wystarczyła, żeby uzyskać elektryzujący efekt i może to właśnie było powodem, dla którego Herbuś zrezygnowała z dodatków, które odciągałyby uwagę i psuły efekt. Kreację seksownej tancerki uzupełniały jedynie delikatne kolczyki i niewielka torebka.

Zobacz wideo

alex

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.