Wiedzieliście, że Kamil Durczok jest pasjonatem sportów wodnych? I to na tyle, że ma własną łódź. Motorówkę o nazwie... RURKU.
"DD TVN" spędziło z Kamilem Durczokiem jeden dzień, który gospodarza "Faktów" poświęcił na hołdowanie swojej wielkiej pasji, pływaniu motorówką. Ma nawet własną łódź. Nazwał ją: Rurku.
Był problem z nazwą, w którymś momencie, a było to w szczycie słynnej afery ze stołem, mój kolega mówi: "Trzeba łódkę nazwać Rurek albo najlepiej w wołaczu Rurku". No i tak już zostało. W porcie ta nazwa budzi niezmiennie szeroki uśmiech - opowiadał w rozmowie z dziennikarką "DD TVN".
Kamil Durczok. Kapif Kapif
Durczok pływa już od 3 lat. Często ma na pokładzie towarzystwo.
To jest terytorium dla przyjaciół. Bywało na niej wiele osób i dobrze się czuło, dobrze bawiło - mówił w tym samym wywiadzie.
Kamil Durczok. Kapif Kapif
Szczególny sentyment ma jednak do morskich wypraw z synem.
Przede wszystkim jesteśmy wtedy tylko dla siebie, a to jest bardzo dużo. Wtedy robimy sobie nocleg we czwartek albo w piątek na łodzi, potem prujemy na drugą stronę Zatoki lub też rzucamy gdzieś kotwicę i trochę odpoczywamy, czy szukamy jakiegoś dobrego miejsca na obiad. Oczywiście, jak już mi się udaje go wyciągnąć. Bo jest już ten wiek, że tylko by stukał w klawiaturę. Ma 18 lat i 187 cm wzrostu, jest od ojca o głowę wyższy - dodał z uśmiechem Durczok w tym samym reportażu.
karo